 |
Whistlowisko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 21:09 Temat postu: Bazukowy offtop ;) |
|
|
Barfly napisał: |
Hejka, Sienek! KopÄ lat!
Kurcze, czas by siÄ wziÄ
Ä za coĹ strojÄ
cego, no nie? Cool Szkoda Ĺźeby taki zapaĹ siÄ marnowaĹ!
A i co do Jasia jestem bardzo ciekaw jak mu tam idzie. Czekam niecierpliwie na relacje! |
Jaska ostatnio widzialem w demowce Beltainow z Comhlanami
i musze powiedziec, ze popierniczal na bazuce
granie jak zloto, kawal swietnej roboty
chyba najlepiej zagrane bouzouki jakie w kraju slyszalem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasiek

Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 23:11 Temat postu: |
|
|
DziÄki Padre JeĹli to ta sama demĂłwka o ktĂłrej myĹlÄ, to dĹşwiÄk chyba jest podĹoĹźony z pĹyty, na koncertach nie jest juĹź tak sterylnie, myĹlÄ, Ĺźe jest w Polsce parÄ osĂłb ktĂłre gra na bazuce o wiele lepiej Ale dziÄki wielkie:)
W ogĂłle to od niedawna uczÄ siÄ grac na banjo tenorowym, wiÄc z tego co sĹyszaĹem bÄdziemy mogli pogadaÄ
DziÄki za pozdrowienia Sienek i Barfly. MoĹźe za niedĹugo rzeczywiĹcie bÄdÄ mĂłgĹ siÄ tutaj dopisaÄ z jakimĹ tanim fletem, na razie tylko obserwujÄ to forum. Pozdrowionka! |
|
Powrót do góry |
|
 |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 1:36 Temat postu: |
|
|
hyhyhy
jak zajrzyj na moj profil na nasza-klasa to wrzucilem tam pare dni temu fotki moich zabawek
a co do bazuki, to mnie sie akurat najbardziej podoba backing wlasnie taki czesciowo melodyczny, a nie sam struming. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasiek

Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 14:57 Temat postu: |
|
|
WidziaĹem fotki ÂŁadnie, Ĺadnie... a jak brzmiÄ
? W ogĂłle to trochÄ OT, moĹźe jakiĹ kÄ
cik dla instrumentĂłw strunowych?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 261 Skąd: Szczytno/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 10:13 Temat postu: |
|
|
Jasiek napisał: |
moĹźe jakiĹ kÄ
cik dla instrumentĂłw strunowych?  |
NiezĹy pomysĹ. NoszÄ siÄ z zamiarem kupna bouzouki, ale posiadam doĹÄ miernÄ
wiedzÄ na temat tego instrumentu, wiÄc byĹoby miĹo jakby ktoĹ siÄ podzieliĹ na forum swoimi doĹwiadczeniami. _________________ W Ĺźycia wÄdrĂłwce, na poĹowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W gĹÄbi ciemnego znalazĹem siÄ lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Yoshi Site Admin
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 129
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 16:23 Temat postu: |
|
|
Zrobione  |
|
Powrót do góry |
|
 |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 17:13 Temat postu: |
|
|
ile chcesz wydac?
bo to akurat kluczowa kwestia.
mozna je podzielic na 3 kategorie:
daleki wschod -
czyli wszelkiego rodzaju Samick, Ashbury, Fender, Vintage, Trinity College, O'Neills
tanie manufaktury
Hora i Musicalia, Freshwater
lutnicze
i tu w zasadzie mozna wymieniac dosyc dlugo,
Sobell, Foley, Crump, Hathaway, Buchanan i jeszcze mnostwo innych
Dobra strona jest http://www.xs4all.nl/~hspeek/bouzouki/
warto sie jej przyjrzec przed zakupem instrumentu.
jezeli chcesz, zaczac i sie uczyc to wystarczy ci cos z pierwszych dwoch kategorii, ale jezeli chcesz traktowac to powaznie to sugeruje cos powaznego, co niestety kosztuje.
tak czy inaczej, wszystkie bouzouki z kategorii pierwszej i drugiej wymagaja pracy lutnika. O ile jakiegos dobrego znajdziesz.
kilka zdan o wymienionych
daleki wschod
jak napisalem wczesniej, dobre do nauki - ale
- gryfy sa dosyc waskie
- czesto trzeba przerobic im mostek i siodelko,
- jezeli chodzi o brzmienie, to niestety jest raczej plytkie, instrument nie ma specjalnie sustainu, podobnie tez jest z niskimi dzwiekami.
Hora -
mialem w reku baaaaardzo dawno i nie bardzo pamietam
ale klucze ktore tam sa raczej nie sa najwyzszych lotow
i ciezko je nastroic
Freshwaterowi nie ufam, instrumenty maja gryfy jak trzonki od lopaty, plyty sa strasznie twarde - slyszalem, ze sa suszone chemicznie -
dzwiek jest moze troche lepszy od chinszczyzny, ale nie wiem czy jest sens placic dwa razy tyle kasy.
jest gosc w Nowej Zelandii Davy Stuart, co prawda nie mialem w rekach nic jego roboty, ale wygladaja przyzwoicie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasiek

Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 19:50 Temat postu: |
|
|
Jestem posiadaczem wlasnie takiego bouzouki z dalekiego wschodu, moje nazywa sie Richwood. Musze powiedziec, ze na poczatku bylem bardzo zadowolony i w sumie dalej jestem. Mialem w reku Hore i ja przynajmniej czulem duza roznice (na korzysc mojego).
Wiec jesli nie chcesz wydac duzo kasy na lutnicza robote to polecam bardzo, bo w stosunku do ceny jest to interes dobry.
Co do lutniczych to wiadomo... to jest jak z kazdym instrumentem;) Moze kiedys...
Tak w ogole Padre, wiesz juz jak jest z tymi instrumentami Foleya? (widzialem twoja wiadomosc na thesession) |
|
Powrót do góry |
|
 |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 20:24 Temat postu: |
|
|
Foley rzadzi
prawde mowiac, nie wiem czy nie wole brzmienia jego instrumentow od Sobella. Mialem okazji, obmacac sobie bazuke w poniedzialek.
bardzo dobrze brzmiacy niskie dzwieki, swietne wysokie
sustain jakiego sie nie spodziewalem po instrumencie bez archtopu
instrument naprawde gral.
Prawde mowiac, to bouzouki mialo najlepsza akcje strun z jaka sie spotkalem.
Mam zamiar do niego zadzwonic, pogadac, dowiedziec sie o dokladne ceny i wogole niestety, okres oczekiwania na instrument jest ponad rok.
ale zdecydowanie warto. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasiek

Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 10:00 Temat postu: |
|
|
NaprawdÄ tylko rok? MyĹlaĹem, Ĺźe dĹuĹźej Jak bÄdziesz znaĹ jakieĹ szczegĂłĹy to daj znaÄ, ciekaw jestem ile takie cacko kosztuje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 261 Skąd: Szczytno/Olsztyn
|
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 15:32 Temat postu: |
|
|
padre napisał: |
ile chcesz wydac?
bo to akurat kluczowa kwestia.
mozna je podzielic na 3 kategorie:
daleki wschod -
czyli wszelkiego rodzaju Samick, Ashbury, Fender, Vintage, Trinity College, O'Neills
tanie manufaktury
Hora i Musicalia, Freshwater
lutnicze
i tu w zasadzie mozna wymieniac dosyc dlugo,
Sobell, Foley, Crump, Hathaway, Buchanan i jeszcze mnostwo innych
. |
Nie wiem ile chcÄ wydaÄ bo siÄ nie orientujÄ za bardzo w cenach. Ile mniej wiÄcej kosztuje bazuka z trzeciej kategorii? (myĹlÄ o tym powaĹźnie, poza tym gram na gitarze) I jak moĹźna takÄ
ewentualnÄ
bazukÄ kupiÄ i ile trzeba czekaÄ (chodzi mi o konkretne egzemplarze i ceny). _________________ W Ĺźycia wÄdrĂłwce, na poĹowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W gĹÄbi ciemnego znalazĹem siÄ lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 16:17 Temat postu: |
|
|
ceny sa od okolo 150euro do 400euro
wiecej w kazdym razie nie oplaca sie zaplacic.
zajrzyj sobie na angielskiego ebaya
larkinam.com, hobgoblin.com
tam mozesz sie rozejrzec
byl jeszcze sklep jak te dwa gdzies w UK
ale nie moge sobie przypomniec nazwy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasiek

Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 13:05 Temat postu: |
|
|
Trzecia kategoria w kolejnosci w ktorej Padre wymienial czyli lutnicze czy korea? |
|
Powrót do góry |
|
 |
adam prĂłszyĹski

Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 198 Skąd: Dzierzkowice
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 20:27 Temat postu: |
|
|
a co sÄ
dzicie o tej bazuce?
BAZUKA |
|
Powrót do góry |
|
 |
padre

Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 21:45 Temat postu: |
|
|
przedewszystkim kwestia tego czy mozna to nazwac bouzouki/mandocello
Andy Irvin okreslal cos takiego zdaje sie jako bouzar czy cos w tym stylu.
Eastman jest calkiem niezla firma, Chiny, ale podobno zatrudniaja do pracy lutnikow. Tak tez, instrumenty sa lepsze niz Trinity, Johnson czy inne tego typu.
Gralem na kilku mandolinach tej firmy. Gibson to nie jest, ale i nie najnizsza polka.
cos pomiedzy tanimi manufakturami a lutnikami.
blizej manufaktur.
instrument moze miec niezle brzmienie - czegos takiego uzywa Pat Broaders jak gra w Bohola - oprocz tego jest niezlym dudziarzem.
w chwili obecnej czekam az Misiek Karczewski odrestauruje moj sprzet tego typu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|