Whistlowisko

[czerstwy22]

Witajcie
Mam flażolet z EMUZa i ostatnio się tak zastanawiam, czy nie kupić czegoś jeszcze. Męczy mnie flażolet np. taki http://muzyczny.pl/121429_Clark-flazolet-D-czarny-metalowy.html. Zaintrygował mnie bo jest z jednego kawałka i nie mogę ogarnąć Czym się różni od takiego zwykłego, w sensie z ustnikiem osobno? Jest wart swojej ceny?
Przy okazji żeby więcej wątków nie zakładać, gdzie dostanę i co polecacie z niższych tonacji i wyższych niż wspomniany EMUZy w tonacji D? Szczególnie myślę o tych niższych

[Adidadi]

Poczytaj sobie w tym dziale tematy: "Jakie high D polecacie" i "Jakie low D polecacie". Poczytaj najpierw to, co już było omawiane na forum (a było bardzo dużo), a potem zadawaj pytania, jesli czegoś nie znajdziesz. Co do tonacji whistla to kwestia gustu i rodzaju muzyki jaką się chce grać. W muzyce celtyckiej najpopularniejsze tonacje to odpowiednio D, C, B, co nie znaczy, że innych się nie wykorzystuje.
_________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.

[czerstwy22]

no dobra a moje główne pytanie o podany wyżej flażolet? Bo to mnie interesuje najbardziej

[Adidadi]

To, że z "jednego kawałka" oznacza, że jest non-tunable czyli nie można go dostrajać do innych instrumentów. W większości przypadków nie jest to mocno potrzebna opcja. Co do marki, którą wybrałeś - nie chcę być nudny i się powtarzać, ale naprawdę radzę dołożyć parę dych i kupić sobie Goldfincha od naszego forumowego kolegi. Nie polecam tego produktu dlatego, że chcę dać zarobić koledze, ale dlatego, że to naprawdę dobry sprzęt za niską cenę i tym samym bezpieczny zakup. Z Emuzą jest tak, że się trafi coś strojącego, albo się nie trafi. Brzmienie też szału nie robi.
_________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.