Whistlowisko

[poznanskapyrka]

...Komuś mówi coś nazwa zespołu From Pyritz?
Jeśli nie, to już spieszę z wyjaśnieniami:) Wczoraj miałam niepowtarzalną okazję być na nich koncercie (w ramach Festiwalu Słowian i Wikingów na Wolinie).

Otóż from Pyritz jest z Pyrzyc i gra muzykę irlandzką od 3 lat. (Dziwne, że nikt o nich nie wcześniej nie słyszał...)

W skład zespołu wchodzi trzech panów ok 60-tki w białych, nienagannie wyprasowanych koszulach, perkusista, pani skrzypaczka oraz młoda pani wokalistka.

Moją uwagę szczególnie zwrócił na siebie flecista, właściwie whistlarz...i to wcale nie z racji tego, że sama gram na tym instrumencie. Siłą rzeczy zwracało się na niego uwagę, ponieważ zawsze gry grał ze skrzypaczką unisono wychodził mu półton:P

W ogóle, co ciekawe, kapela gra w taki sposób,jakby wywodzili się z jakiegoś dawnego zespołu folklorystycznego, działającego gdzieś przy ośrodku kultury w Zapiździejewie w latach 70-tych.
Ale grają folk irlandzki razem ze standardami gatunku typu Foggy Dew czy Scarborough Fair i in.

Poza tym słuchając tego zespołu naszła mnie jedna refleksja...muzycy tam grający są idealnymi muzycznymi przedstawicielami naszego narodu, bo im, tak jak większości społeczeństwa słoń na ucho nadepnął.

Niestety nie mają strony internetowej. Ale można znaleźć krótką, jednak jakże ciekawą notkę na stronie pyrzyckiego domu kultury:
http://www.pdk.pyrzyce.info.pl/zesp_from_pyritz.php

Całość na niskim poziomie ale muszę przyznać, że ten koncert był dla mnie ciekawy poznawczo
_________________
Poznań miasto Doznań
www.ewelinagrygier.art.pl