Forum Whistlowisko Strona G³ówna Whistlowisko

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   U¿ytkownicyU¿ytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 

Sesje irlandzkiej muzyki tradycyjnej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona G³ówna -> Komentarze do artykułów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Yoshi
Site Admin


Do³±czy³: 22 Sie 2007
Posty: 129

PostWys³any: Czw Wrz 06, 2007 17:20     Temat postu: Sesje irlandzkiej muzyki tradycyjnej Odpowiedz z cytatem

Masz jakieś uwagi, refleksje nt. artykułu? Pisz tutaj.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
poznanskapyrka



Do³±czy³: 12 Wrz 2007
Posty: 190
Sk±d: w drodze...

PostWys³any: Czw Wrz 13, 2007 8:20     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

moje trzy grosze:

Cytat:
Grupa trzymajÄ…ca wÅ‚adzÄ™” byÅ‚a wyraźnie widoczna, po krótkiej obserwacji można byÅ‚o wyraźnie okreÅ›lić kto jest ewidentnym liderem tego wydarzenia.(...)panowaÅ‚ ustrój bliższy patriarchatowi niż demokracji.

hmm... ja się nie zgadzam, gdyż większość sesji na których grałam nie była tak szczelnie zhierarchizowana. kawałki rozpoczynały różne osoby, nie było jednej która by wybitnie sterowała wydarzeniem, przynajmniej nie było to dostrzegane z zewnątrz.

Cytat:
Są to najczęściej muzycy dorośli, na pierwszy rzut oka bardzo surowo wyglądający
oczywiście większości przypadków tak jest. ale grywałam i z ludźmi w moim wieku i młodszymi(!)

a propos dołączania się do sesji, to w tym roku, chodząc po irlandzkich pubach z moim gitarzystą Tomiszkiem muzycy widząc gitarrę na plecach sami zagadywali,byśmy się dosiedli.

Cytat:

Nie bierz na sesję instrumentów spoza kręgu muzyki irlandzkiej!
to wszystko względne, jak napisałeś. Na sesyji w Ennis pewien Irlandczyk grał na congach.

Cytat:
Nie próbuj akompaniować, jeżeli kawałek jest ewidentnie solowy
na sesji w Westport spotkałam się z dziwnym zjawiskiem, widzianym tylko raz, tylko tam, że akompaniowano do śpiewu. Instrumenty melodyczne podbijały harmonię.

na szczęście nigdy siÄ™ nie spotkaÅ‚am z pytaniem „czÄ™sto tu przychodzisz ćwiczyć?”, ale mnie strasznie to rozbawiÅ‚oSmile

w kwestii grania setów można wymienić trzy sposoby:
-muzycy przed rozpoczęciem utworu umawiają się jaki będzie drugi i trzeci tunes,
-jedna osoba, rozpoczynająca dany kawałek po odpowiedniej ilości "kółek" zaczyna grać następny,
-co tune to inna osoba.chyba najrzadziej spotykane, ktoś zaczyna a potem wzrokiem lub czasem krzycząc do kogoś "tune!" przekazuje mu pałeczkęRazz

Odnoszę jakieś takie przygnębienie po przeczytaniu tego artykułu. wszystko jest takie uszeregowane,uporządkowane, tysiące zasad. szczerze powiedziawszy gdybym najpierw przeczytała artykuł,a dopiero potem miała iść na sesję miałabym wielkie opory.no ale spotkała mnie w życiu inna kolejność.

Take it easy! Wink
_________________
Poznań miasto Doznań
www.ewelinagrygier.art.pl
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Barfly



Do³±czy³: 28 Sie 2007
Posty: 237
Sk±d: Gliwice

PostWys³any: Czw Wrz 13, 2007 8:48     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ano, pewnie że wszystko jest względne. Nie ma jednej recepty na sesje - to spotkania żywych ludzi, wszelkie wydarzenia i kombinacje mogą wystąpić.

I nam zdarzyło się bywać na przedziwnych sesjach - nie wszystkie były takie "ułożone". Na jednej z nich jeden ledwo trzymający się na nogach gość uparcie uszczęśliwiał otoczenie swoją interpretacją "Banks of the Roses" z towarzyszeniem werbla, innym razem starszy pan z wdziękiem i łzą w oku, biorąc pod ręce zgromadzone niewiasty, ciepłym głosem intonował "Danny Boy'a" wspierając swoje wykonanie teatralną gestykulacją. Jedną z moich ostatnich sesji w pewnym momencie zdominował, z kolei, bojowo nastawiony "tam-bylec", który zawziętym głosem, stojąc (przy stoliku) śpiewał "rebel songi" wygrażając niewidzialnemu wrogowi kuflem piwa, od czasu do czasu fundując zebranym nieoczekiwany piwny prysznic (większość muzyków spakowała swoje instrumenty i wyszła). Towarzyszyła mu roześmiana dziewczyna, która starała się chyba zanucić coś drugim głosem, a że ewidentnie nie mogła się wstrzelić, zaczęła grać na flecie (prostym) jakąś zupełnie inną melodię, w trakcie kolejnej piosenki swojego kompana. Bywa różnie hehe.

Tu pozwolę sobie zacytować komentarz pewnego zdolnego Janka na temat tego samego tekstu. Zdolny Janek trochę mnie lubi, więc za samowolny cytat raczej mnie nie ubije. Uwaga trafna, wyjaśniająca wiele wątpliwości:

(...) Pamiętajmy o tym, że ten, kto buduje sesję, czyli grupa trzymająca władzę, decyduje o jej kształcie. Jak kto chce sesje flookowo-jazzowo-afro-etno, to proszę bardzo, ma prawo ją stworzyć. Widziałem i takie. I nikt nie ma prawa mu kwękać - wystarczy się nie dołączać, jest to opcja skuteczna i darmowa (...)

Artykuł jest celowo trochę "straszny", zakładający "wariant ortodoksyjny" żeby uczulić na pewne kwestie, które mogą uderzyć kogoś zbytnio nastawionego na "hurra". Osobiscie, na własnej skórze doświadczyłem paru z tych nieprzyjemnych sytuacji, więc wolę ostrzec na wszelki wypadek. Słowa-klucz w tym tekście to: Posłuchaj chwilę zanim zaczniesz i dopasuj się do konwencji Moze się okazać, że trafiłaś na super-luzacką sesyjkę, bez żadnych ograniczeń. Wtedy - jeżeli Ci to odpowiada - hulaj dusza!

Pewnie, że nie wszystkie sesje są tak bardzo ułożone, ale jak widzisz, po takim przygotowaniu, zdobywając własne doświadczenia można się tylko miło rozczarować Smile I o to chodzi! Jeżeli ktoś naprawdę chce grać na sesjach, to żaden tekst go nie zniechęci, a parę porad "na wyrost" może tylko pomóc.

W ogóle, to super Cię widzieć na tym forum! Niech się kula długo i szczęśliwie Very Happy
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet


Ostatnio zmieniony przez Barfly dnia Czw Wrz 13, 2007 13:33 , w ca³o¶ci zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Barfly



Do³±czy³: 28 Sie 2007
Posty: 237
Sk±d: Gliwice

PostWys³any: Czw Wrz 13, 2007 9:20     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poznanskapyrka napisa³:
na szczęście nigdy siÄ™ nie spotkaÅ‚am z pytaniem „czÄ™sto tu przychodzisz ćwiczyć?”

Szczerze mówiąc, z Twoim poziomem grania - nie dziwota Cool Odpowiednie umiejętności pozwalają unikać wpadek i tym samym wielu uwag, o których wspominałem. Jezeli grasz pewnie i równo, a nie "pitolisz", to sesja może na tym tylko zyskać. Razz Jesteście zgrani, znacie swój repertuar, więc jedziecie z tym koksem i siłą rzeczy, musi to brzmieć dobrze!
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
poznanskapyrka



Do³±czy³: 12 Wrz 2007
Posty: 190
Sk±d: w drodze...

PostWys³any: Czw Wrz 13, 2007 15:20     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Słowa-klucz w tym tekście to: Posłuchaj chwilę zanim zaczniesz i dopasuj się do konwencji Moze się okazać, że trafiłaś na super-luzacką sesyjkę, bez żadnych ograniczeń. Wtedy - jeżeli Ci to odpowiada - hulaj dusza!


nie chcę żeby wyglądało,ze grałam na sesjach, na których wszystko można i każdy gra co mu w duszy hula. chciałam tylko zaznaczyć ,że mam odczucia bardzo przyjazne ze spotkań z muzykami, którzy nie próbowali mnie wstawiać w żadne szeregi.


Cytat:
W ogóle, to super Cię widzieć na tym forum! Niech się kula długo i szczęśliwie
fajnie,że coś takiego powstało w ogóle:) mnie również miło pogadać z całą bracią fletowa:)
_________________
Poznań miasto Doznań
www.ewelinagrygier.art.pl
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Barfly



Do³±czy³: 28 Sie 2007
Posty: 237
Sk±d: Gliwice

PostWys³any: Czw Wrz 13, 2007 17:23     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poznanskapyrka napisa³:
...chciałam tylko zaznaczyć ,że mam odczucia bardzo przyjazne ze spotkań z muzykami, którzy nie próbowali mnie wstawiać w żadne szeregi.

i jak mam takowe, bo nawet jeżeli ktoś mnie kiedyś gdzieś w szeregu ustawił, to - w większości przypadków - miał absolutną rację, co zrozumiałem gdy zastosowałem się do uwag. Ostatecznie muzyce wyszło to na dobre i dziś, sto kilkadziesiąt sesji później, podchodzę do tego nieco inaczej niż na samym początku

Powtórzę się. Twoje doświadczenia są innne siłą rzeczy - grałaś na tych sesjach niedawno, na poziomie, na którym już jesteś teraz. Ja, kiedy wlazłem na swoją pierwszą sesję jakieś 11 lat temu, byłem jeszcze początkującym, nieokrzesanym piszczkiem z niedostrojonym tin whistlem za pazuchą, przeświadczonym, że wolno mu wszystko bo sesje są "dla wszystkich" Smile W większości przypadków szło gładziutko, broniło się, ale parę "zgrzytów" dało mi do myślenia i wychowało na przyszłość. Dziś, kiedy czuję, że nic dobrego nie wniosę do muzyki, nie próbuję nawet wyciągać instrumentu. Kiedyś zacząłbym od razu i grał bezkrytycznie od początku do końca - znając kawałki lub nie, bez róznicy.
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona G³ówna -> Komentarze do artykułów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group