 |
Whistlowisko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
OrzechPMA
Do³±czy³: 15 Cze 2012 Posty: 4
|
Wys³any: Pi± Cze 15, 2012 16:53 Temat postu: Whistle i flet prosty - różnice |
|
|
Witam, od jakiegoś czasu kompletnie pochłonęła mnie muzyka irlandzka (z tym, że nie klasyczna ale punkowa, w której zespoły wykorzystują instrumenty używane w muzyce irlandzkiej np.: Dropkick Murphys, The Rumjacks).
Od 7 lat z dość dużymi przerwami grywam na basie w różnych punkowych bandach. Teraz chciałbym spróbować jakiegoś miłego w brzmieniu i łatwego do ogarnięcia praktycznego i finansowego instrumentu - zainteresowałem się fletem irlandzkim.
Po jakimś czasie dostrzegłem, że rodzajów fletów jest od groma, ale zespoły wymienione wyżej korzystają z whistla i fletu poprzecznego. Zastanawiam się nad kupnem jednego z nich (lecz zamiast fletu poprzecznego flet prosty) i tak sobie myślę - czym one właściwie się różnią?
Z tego co dotychczas zdążyłem zauważyć to whistle ma o jeden otwór mniej i sam już nie wiem czy partie nagrywane na fletach da radę w pełni zagrać na whistlu? Pojawia się również pytanie o tonację... W sklepach można zobaczyć flety i whistle w różnych tonacjach i zastanawiam się, czy jeśli dana partia nagrana jest w tonacji D, to da radę ją zagrać na whistlu/flecie z tonacją E? Na basie wystarczy grać na innych progach/przestroić gitarę lecz tutaj nie znam zakresu dźwięków (ile właściwie różnych można uzyskać).
Jeśli chodzi o pierwszy instrument to bardziej kusi mnie whistle z tym, że na Allegro można od tego samego użytkownika zakupić również flet (zamówiłbym dwa w paczce) i próbował sił na obu instrumentach. Uważacie, że to dobry pomysł? Jestem kompletnie zielony i namieszało mi się już w głowie. Mam nadzieję, że ktoś tutaj będzie w stanie mnie trochę wyprostować i pomóc w dokonaniu dobrych wyborów.
Jeśli chodzi o moje inspiracje to tutaj wyczaiłem whistle:
http://www.youtube.com/watch?v=iMs_WffLI2k
a tutaj flet (przypominam, że nie wiem jaka jest różnica między poprzecznym a prostym z wyjątkiem sposobu trzymania/gry):
http://www.youtube.com/watch?v=z1Qx0X4T_s0
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Pi± Cze 15, 2012 20:34 Temat postu: |
|
|
Wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że masz dużo do poczytania. Na tym forum jest chyba największa (albo jedna z większych) polska skarbnica wiedzy na temat whistli, fletów prostych, poprzecznych, takich, śmakich i innych instrumentów etnicznych, albo i nie. Większość odpowiedzi na Twoje pytania została już tu kilka razy zamieszczona więc polecam lekturę. Wiem, że tego jest dużo, ale jak to łykniesz, to będziesz dużo dużo mądrzejszy w tych tematach.
P. S. Wstaw linki do aukcji, na których są te flety. Na allegro można często trafić na jakiś badziew, którego nie warto kupować, jeśli chodzi o instrumenty "mniej popularne". _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
OrzechPMA
Do³±czy³: 15 Cze 2012 Posty: 4
|
Wys³any: Pi± Cze 15, 2012 20:55 Temat postu: |
|
|
Racja, sporo odpowiedzi już znalazłem. Whistle z allegro to akurat ten najczęściej polecany przez użytkowników forum: http://allegro.pl/flazolet-stroj-d-tin-whistle-meg-by-clarke-i2420000670.html
Niestety wciąż nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o różnice między fletem prostym a whistlem. A konkretniej obawiam się, że na whistlu nie będę w stanie zagrać partii oryginalnie nagranych na flecie ze względu na mniejszą ilość otworów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Sob Cze 16, 2012 8:01 Temat postu: |
|
|
Taki whistle, jak na początek i za taka cenę może i będzie dobry na razie. W tej kategorii cenowej najlepiej w sklepie sprawdzić każdy egzemplarz i wybrać najlepszy bo zazwyczaj wiele z nich ni stroi dobrze, ale czego chcieć za 20zł. W razie czego, mała strata. Co do różnicy między whistle a fletem prostym (czyli tzw. recorderem) to domyślnie na whistlu gra się w skali diatonicznej a recorder ma skalę chromatyczną i tu możesz mieć rację. Niemniej jednak, na whistlu można grac dodatkowe dźwięki zakrywając połowicznie dziurki, albo łapiąc "tzw." chwyty krzyżowe. Te chwyty nie są jednoznaczne dla każdego whistla i mogą się od siebie trochę różnić więc trzeba je znaleźć na każdym egzemplarzu oddzielnie. Tak więc można wiele utworów zagrać z recordera na whistle, z tym, że jest to już technika dla bardziej zaawansowanych. _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
michal18c

Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
OrzechPMA
Do³±czy³: 15 Cze 2012 Posty: 4
|
Wys³any: Nie Cze 17, 2012 11:02 Temat postu: |
|
|
Czyli tego MUZA lepiej niż Clarke? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Syrinks

Do³±czy³: 10 Gru 2011 Posty: 37 Sk±d: Pyrlandia
|
Wys³any: Nie Cze 17, 2012 15:12 Temat postu: |
|
|
Mam whistla tin D i C z Clarka. C jest w porządku, ma znacznie głośniejszy dół niż D. D jest trochę gorszy, ale obydwa w miarę stroją.
W momencie, gdy kupowałam na allegro nie było flażoletu MUZA, ale gdyby był, to bym go wzięła
W związku z moim szybko rosnącym whistlowym 'skillem' powoli przymierzam się do Goldfincha, tylko jeszcze decyzja czy low D czy high D a może obydwa?
Mam flet prosty z MUZA i nawet nauczyciel w szkole nam je polecał, bo to najlepiej strojące flety w tej cenie.
Flet poprzeczny, a prosty: różnica jest kolosalna! Tylko chwyty są podobne, reszta całkiem inna. Flet poprzeczny jest duuuużo trudniejszym instrumentem do opanowania, ale daje najwięcej możliwości. Zadęcie, praca przeponą, to wszystko wymaga ogromnej cierpliwości i pracy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
michal18c

Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Nie Cze 17, 2012 19:32 Temat postu: |
|
|
Co do Clarke mam dwa Meg w C & D i obydwa brzmią fajnie. Każdy whistle -jeśli idzie o markę ma trochę inne brzmienie, ważne żeby stroił i nie szumiał za bardzo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Funek_1
Do³±czy³: 09 Lip 2011 Posty: 2 Sk±d: ElblÄ…g
|
Wys³any: Czw Cze 28, 2012 9:47 Temat postu: |
|
|
Polecam ebaya , można w rozsądnych cenach kupić markowe instrumenty ... Jeżeli mogę wtrącić 3grosze na razie najlepiej sprawuje mi się High D Burkea , gram też na HighD Collina Goldie , też super ale Burke to jednak Mercedes , teraz kupiłem HighD ALBY i Dixona w UK , właśnie idą pocztą ... I pamiętajcie jedną zasadę , nie graj na gównie , bo się zrazisz ... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Czw Cze 28, 2012 10:13 Temat postu: |
|
|
Widzę, że kolega gra na wyższych modelach. Mam Burke'a ale low C aluminium. Myślałem nad high brass D bo słyszałem, że są głośne i na granie bez nagłośnienia są najlepsze. Słyszałem tez, że ich wadą jest to, że potrzebują mało powietrza i trzeba się kontrolować. Ja gram dużo na lowach i jestem przyzwyczajony, że swoje trzeba dmuchnąć. Nie miałem niestety żadnego Burke'a high w ustach więc nie wiem. Mam za to bardzo fajne Dixony D, C , Bb high z serii DX. Nie są może bardzo głośne, ale mają piękne brzmienie i stroją jak żylety. Idealne do nagrań studyjnych. Podpisuję się pod słowami przedmówcy. Lepiej sobie kupić porządny sprzęt. Dużo lepiej się gra. _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
j4piotrek
Do³±czy³: 31 Mar 2011 Posty: 40 Sk±d: Sandcity
|
Wys³any: Czw Cze 28, 2012 17:40 Temat postu: |
|
|
Mam Burke D narrow bore, jest cichszy od session - czyli normalnego. Bardzo delikatnie trzeba dmuchać, potwierdzam. Zwłaszcza po graniu na duduku gdzie trzeba mocno zadąć to ciężko mi sie przestawić. Ma jeszcze inną wadę, szybko kondensuje się woda w ustniku, czasem nawet po pół minuty, wtedy zaczyna charczeć i nie da się grać. Rozgrzewam w rękach ale to niewiele daje. Ale brzmi fajnie, ostatnio coś nagrałem:
http://www.youtube.com/watch?v=soWl-hOPVg0
Tu jest fajne porównanie różnych rodzajów Burke:
http://www.youtube.com/watch?v=D_P9GYVKNqQ |
|
Powrót do góry |
|
 |
adam prószyński

Do³±czy³: 07 Wrz 2007 Posty: 198 Sk±d: Dzierzkowice
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Syrinks

Do³±czy³: 10 Gru 2011 Posty: 37 Sk±d: Pyrlandia
|
Wys³any: Czw Sie 02, 2012 18:25 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś próbował kiedykolwiek na czymś takim grać? Bo ze zdjęć wynika, że gdy kupię sobie główkę, to mam nagle w domu low whistla Tylko trzeba trzymać troszkę bokiem, bo inaczej to niewygodne. Nie wspominając o tym, że trudniej robi się tap'y czy cut'y... No i na wideo trochę niefachowo układa palce prawej ręki - powinien zamykać klapki opuszkami, tylko że w sumie w klapakach bez otworów, na krótką metę, nie robi to większej różnicy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adidadi

Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Czw Sie 02, 2012 20:56 Temat postu: |
|
|
Wygląda ciekawie, brzmi tak sobie. Może dlatego, że koleś tak gra. Fajna sprawa ze względu na chromatykę, ale bałbym się trochę chyba za tak niska cenę. Nie jestem znawcą blaszaków, ale wydaje mi się, że zwykły poprzek za taką kasę to najniższa półka pokroju stagga. Całkiem możliwe, że to "cacko" zacznie się szybko sypać. Mogę się jednak mylić. _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Syrinks

Do³±czy³: 10 Gru 2011 Posty: 37 Sk±d: Pyrlandia
|
Wys³any: Pi± Sie 03, 2012 9:37 Temat postu: |
|
|
Nie ma się co oszukiwać, szału nie będzie za tą cenę. Najlepiej byłoby zamówić samą główkę i poszukać jakiejś używanej Yamahy lub czegoś innego, sprawdzonego. Tylko, że Yamaha - w zależności od tego w jakim jest stanie - to wydatek min. 1000zł za 211 + ewentualne koszty remontu. Z tym, że najlepiej poszukać japońskiej, bo te indonezyjskie niewiele lepsze od Stagga Za samą główkę chcą 120$, więc podejrzewam, że flet to z tych, który można kupić na wschodzie (Indonezja, Indie) za 20$. Niektórzy robią takie interesy i sprzedają je potem po 500-600zł, a ludzie to kupują A po roku zostaje z tego kupka metalu do wyrzucenia...
Wczoraj na próbę próbowałam połączyć mojego poprzeka z główką whistla, no i udało się z główką od high D. Tylko, że ona ma tak małe wymagania powietrza, że brzmiało raczej niezbyt, o ile nie tragicznie Laughing Ale trzymało się to całkiem nieźle, no i jest chromatyka Smile |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|