Whistlowisko

[rusałka]

Witam Wszystkich.

Mam pytanie. Pomóşcie.
Gram na flecie poprzecznym.Poluzowała się śrubka w główce fletu i chyba przesunął się korek.
Czy można go ustawić we właściwym miejscu samodzielnie czy muszę szukać kogoś kto się tym zajmuje.
Jeśli można samodzielnie to powiedzcie jak to zrobić.Gdzieś wyczytałam, że odległość korka powinna być być taka: średnica korka mierzona od środka otworu ustnika do początku korka.Czy to prawda?

Z góry dziękuję za pomoc.

[Syrinks]

Cześć

Jeżeli korek we flecie się poluzował i się wysuwa, cokolwiek tzn., że jest za wąski. Namocz go w ciepłej wodzie, żeby lekko napęczniał (najlepiej włóż go najpierw do główki i całość wsadź do wody). Poluzowała Ci się śrubka w korku, czy ta końcówka główki (kopułka? nie wiem, czy to nawet ma fachową nazwę )? "Kopułkę" wystarczy dokręcić, one lubią się wykręcać same
W sumie ta metoda może być okej, ale nie ma to większego znaczenia. Przesunięcie korka w stronę ustnika spowoduje podwyższenie dźwięku, natomiast w drugą stronę - jego obniżenie. Nie jest to bardzo istotne, ponieważ strój fletu regulujemy wyciągając/wkładając główkę z/do korpusu, korkiem kręcimy w ostateczności przy dostrajaniu o kilka centyli. Korek powinien być włożony tak, że gdy masz maksymalnie nakręconą "kopułkę" na śrubkę od korka, to pomiędzy nią a końcówką główki nie powinno być żadnego odstępu.

Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno, ale jeżeli nie masz pewności, to idź do specjalisty, bo to zapewne błahostka, kilka minut pracy Pozdrawiam!
_________________
"Ach, muzyka [...] to magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!"

[rusałka]

Dziękuję


A jeśli ta śrubka z główki się odkręciła i przesunął korek.Skąd mam wiedzieć do którego momentu mam ją "dokręcić"?
Jestem samoukiem gry na flecie, więc nie chodziłam do szkoły muzycznej ani do żadnych kółek muzycznych czy ognisk.
To faktycznie pewnie jest błahostka, ale ja się nie znam na dostrajaniu fletu.
A korek faktycznie jest luźny.Spróbuję namoczyć w ciepłej wodzie.

[rusałka]

A poluzowała się ta kopułka z główki:)

[rusałka]

Przepraszam, że tak dopytuję

Jeśli dobrze zrozumiałam to mam najpierw dokręcić maksymalnie tą kopułę a potem wcisnąć korek do końca, żeby nie było przerwy między główką a kopułką.

[rusałka]

Bardzo Ci dziękuję, że napisałaś. Nawet nie wiesz, jak mi pomogłaś. Zrobiłam wszystko, jak napisałaś i jest bardzo dobrze. Nawet jest lepszy dźwięk.A korek sporo był przesunięty.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

[Syrinks]

Nie ma za co, ja już dosyć długo fletuję i ostatnio sama miałam problemy techniczne
Przyszłościowo radzę raz na jakiś czas moczyć i myć główkę w ciepłej wodzie z mydłem przez jakieś pół godziny (jeżeli jest srebrna, posrebrzane mogą rdzewieć po niedokładnym wysuszeniu!). Zapobiega to nadmiernemu wysuszeniu korka i jego przesuwaniu się w główce.

Pozdrawiam i miłego grania
_________________
"Ach, muzyka [...] to magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!"

[rusałka]

Dziękuję za rady i również miłego grania

[michal18c]

Słyszałem, że nie zaleca się trzymania fletu w pobliżu wody i nawet znalazłem info w filmiku https://www.youtube.com/watch?v=M0Mv-dfLfZU

[rusałka]

To co zrobić, żeby nie wysychał korek skoro nie można moczyć?

[michal18c]

Znalazłem informację po angielsku http://jennifercluff.blogspot.com/2008/08/headjoint-cork-affects-tone-tuning.html

[rusałka]

Faktycznie trzeba odmierzyć 17,3 mm od środka otworu zadęcia? Czy trzeba go ustawić tak, jak napisała Syrinks ,czyli nakręcić maksymalnie kopułkę na śrubkę korka i wcisnąć korek do główki fletu, żeby nie było szczeliny między główką fletu a kopułką?

Jak to jest naprawdę?