|
Whistlowisko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
peter
Do³±czy³: 11 Gru 2012 Posty: 21 Sk±d: Mielec
|
Wys³any: Sro Lut 27, 2013 14:12 Temat postu: Zestaw fujarek |
|
|
Dołączam do zespołu folk metalowego i potrzebuje zakupić trochę fujarek.
Jeszcze dokładnie nie wiem jakie tonacje będą mi potrzebne ale zastanawiam się co kupić.
Przede wszystkim celuję w to aby dźwięki nie były "rozstrojone" bo jak zagrałem z nimi jeden kawałek na moim generation C którego mi sie nie udało "naprawić" to nie dało się tego słuchać. Straszny fałsz.
Do wydania będę miał około 1100zł. Zastanawiam się nad zestawem Goldfinchowym high D, high C, mid A i low F innych za bardzo nie mają więc wziąłbym to co jest
Drugą opcją są Susato Kildare. Większy wybór, ale wątpie że jakościowo będą lepsze. Do tego wysyłka mnie przeraża.
Prosiłbym o jakąś porade do tego co wybrać, a może jakąś inną propozycję. (?) |
|
Powrót do góry |
|
|
Syrinks
Do³±czy³: 10 Gru 2011 Posty: 37 Sk±d: Pyrlandia
|
Wys³any: Sro Lut 27, 2013 15:55 Temat postu: |
|
|
Goldfinche to dobry wybór, mam high C i D. Stroją wręcz idealnie, są dobrze zbalansowane i stosunkowo głośne, co przyda się w kapeli folk metalowej
Ma to być kapela grająca rzeczywiście FOLK metal, a nie coś w stylu pagan, neofolk? Do tej drugiej opcji pasują też flety proste, szczególnie z Yamahy.
Zależy też na jakim dokładnie brzmieniu fujarek Ci zależy |
|
Powrót do góry |
|
|
peter
Do³±czy³: 11 Gru 2012 Posty: 21 Sk±d: Mielec
|
Wys³any: Sro Lut 27, 2013 16:04 Temat postu: |
|
|
Bardziej potrzebny mi lekko ostrzejszy dźwięk, a nie cieplutki i spokojny.
Kapela gra taki bardziej wiejski folk metal typu korpiklaani lecz grają też mocniej.
Raczej się zdecyduje na Goldfinche ale może ktoś ma odmienne zdanie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Pees
Do³±czy³: 29 Gru 2007 Posty: 54 Sk±d: Chorzów
|
Wys³any: Sro Lut 27, 2013 20:28 Temat postu: |
|
|
peter napisa³: |
Raczej siÄ™ zdecyduje na Goldfinche [...] |
Go for it! |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 1:47 Temat postu: |
|
|
Jeśli coś głośnego to polecam flet prosty sopranino marki Aulos w F potrafi być głośny ma piękną barwę i moim zdaniem jest lepszy od Yamahy. Ma wygięty kanał powierzny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lulu
Do³±czy³: 27 Gru 2009 Posty: 51 Sk±d: Bydgoszcz
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 4:43 Temat postu: |
|
|
Myślę, że w twoim przypadku Peter najważniejsza jest kwestia tonacji.
Nie wiem na ile orientujesz się w nomenklaturze tonacji, skali whistli niemniej postaram się nazwać pewne... cechy charakterystyczne tonacji. Dla większości tutaj zapewne będą to truizmy, aaa co tam, najwyżej będzie dla potomności
Dla jasności, piszę z perspektywy miłośnika folku w niedurowych tonacjach, metalu, rozkmin nad właściwościami brzmieniowymi instrumentów wszelakich i teorii muzyki, harmonii. Także, hehehe, zobaczymy czy mój głos okaże się pomocny.
Skala whistla: instrumenty te mają skalę mniejszą o 3 półtony niższą niż 2 pełne oktawy, na niektórych wydobędziesz te 3 półtony powyżej, na niektórych zagrasz nawet 2 półtony powyżej 2 oktaw, przy czym, rzadko te dźwięki brzmią akceptowalnie barwowo i często nie stroją także skalę za skalę whistla przyjmij te 2 oktawy bez 3 półtonów. Dla whistla D będzie to D-H dla C C-A, dla A A-F#, dla F F-D itd.
Jest to niezmiernie ważne przy planowaniu aranżacji (nawet taki prostych jak to w metalu ) ponieważ jeżeli będziesz grał, ze skrzypcami, akordeonem, lirą korbową, fletem poprzecznym, harfą itd. To przytłaczająca większość instrumentów będzie miała szerszą skalę.
Brzmienie poszczególnych tonacji:
(zaznaczam, że dla uproszczenia będę mówił ogólnie przyjętą w środowisku ITM na świecie nomenklaturą dla whistla w tonacji D dlatego jeżeli mówię o danej skali "D" to oznacza to tyle, że skala ma swój pierwszy stopień na dźwięku ze wszystkimi otworkami zakrytymi. E - 5 zakrytych dziur, F# - 4, G - 3, A- 2, H - 1, tak by uniknąć niejsności)
Brzmienie "across the range":
Konstrukcja whistla determinuje to jak brzmią poszczególne dźwięki co jest niezmiernie ważne gdyż nie jest to instrument chromatyczny, także różnica w barwie i głośności (czasem intonacji) np. A i H w drugiej oktawie często jest duża. Mógłbym opisywać tu charakterystykę brzmienia każdego dźwięku na tym instrumencie, lecz myślę, że nie jest to konieczne. Najważniejsze fakty to:
- whistle brzmią najlepiej, najbardziej responsywnie, najpewniej w środku skali czyli od G w pierwszej oktawie do G w drugiej oktawie.
- wiele whistli posiada buczące (wyraźnie inne barwowo od reszty dźwięków) dolne D co jest zaletą przy graniu w tonacjach D i G ale nie brzmi naturalnie w innych tonacjach
- im whistle w niższej tonacji tym mniej resposnywny a co za tym idzie większe interwały wolniej "odpalają" (zwłaszcza w dół, im niższe do niższego dźwięku chcemy zejść - tym wolniej) i są mniej słyszalne dlatego grając seksty, septymy w dół pierwszej oktawy na low whistlu w D w szybkich tempach zabrzmi to słabiej niż na high whistlu w D. Problemy przy graniu większych interwałów w górę oczywiście także występują przy czym zauważam, iż jest to w dużej mierze do opanowania, co do grania w dół - myślę, że opanowanie tego wymaga więcej wysiłku i jest to bardziej złożony problem.
- A i H(zwłaszcza) w drugiej oktawie często mają zauważalnie większą głośność i mniej przyjemną barwę dlatego zbyt częste i zbyt długie na nich pozostawanie (bez operowania głośnością odsuwaniem się od mikrofonu) może być po prostu denerwujące i nieadekwatne do wcześniej ustawionych proporcji głośności instrumentów w zespole.
Dostępne skale:
- z konstrukcji whistla, praw fizyki czyt. niezmiennych czynników wynika, że najbardziej naturalnie brzmią na tym instrumencie skale zaczynając się od D(dur, bądź miksolidyjska) G (dur, bądź dur z kwartą zwiększoną).
- skale mollowe jakie są tu dostępne to E (mamy dostępne C# więc może być także dorycka) i H (jest C, zatem może być frygijska)
- od dźwięku A możemy zagrać zarówno skalę miksolidyjską jak dorycką przy czym ani dur naturalny, ani moll naturalny dostępne nie są.
- F# oferuje nam skalÄ™ frygijskÄ… oraz takowÄ… z kwintÄ… zmniejszonÄ….
Mówię tu oczywiście o dźwiękach występujących naturalnie - nie pół-dziurkowanych.
Niefajne brzmienie skrajnej góry i dołu w H-moll, krzyczenie whista u góry w E-moll
Strojenie gitar a tonacja whistla - riffy dwuwarstwowe
cdn |
|
Powrót do góry |
|
|
peter
Do³±czy³: 11 Gru 2012 Posty: 21 Sk±d: Mielec
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 9:32 Temat postu: |
|
|
Wow - tyle co mi na myśl przychodzi po przeczytaniu tego, że też komuś się chciało tyle pisać.
Glupio mi to tak teraz powiedzieć ale dużo z tego już wykmniniłem wcześniej.
Co do tego mojego zespołu - zajebiste jest to że wszystko grają ze słuchu, nie ogarniają wszystkich skal i nawet nie wiedza jakie graja.
To by było super gdybym grał z nimi od początku tzn. ja zapodaje jakąś melodyjke a oni sie rytmiczno-melodycznie dogrywają.
Mają już trochę swojego materiału i to na mojej głowie jest żeby słuchać i próbować coś dograć. (dobrze przynajmniej że mi dali wolna rękę i jak chce mogę dawać im propozycje na zmiany bo bym chyba nie dał rady)
Tak więc czeka mnie duuuuużo pracy bo nie mam jeszcze raz wyrobionego ucha, że coś słysze i już wiem jaka to skala
A tu dla ciekawych co to grają, teraz już bez klawiszy:
Time of Tales - The Feast
Na miejsce klawiszowca wchodzę właśnie ja jak sobie poradze i jakis klawiszowiec bądź akordeonista.
Edit:
Time Of Tales - Nancy The Tavern Wench
Tutaj coverują zespół Alestorm ale już ładnie sobie z tabów wykminiłem że na Low F'ie pieknie wyjdzie. W sumie to tylko na F bo mozna tez w C zagrać ale tak jak wyżej wspominałes najwyższe dźwięki słabo by wypadały, a w C w grałbym to aż do Ais! (no i o oktawe wyżej jak mi się dobrze zdaje co by też w tego typu utworze nie wypadło dobrze) |
|
Powrót do góry |
|
|
Adidadi
Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 14:30 Temat postu: |
|
|
Weź tez pod uwagę, że niektóre rzeczy zagrasz zarówno np. na Low F i Bb, sukcesywnie G-C i A-D. Masz inne palcowanie ale i inne brzmienie i czasami na jednym masz jeszcze trochę skali na górze a na drugim na dole. Trzeba kombinować. Najlepiej obczaj w jakich tonacjach grają. Z fletów polecałbym Kerry Whistles. Phil robi tez sety. Są to profesjonalne instrumenty i do tego są - uwaga - METALOWE (aluminiowe) także będą lepiej wyglądały niż plastik w takim składzie. _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
peter
Do³±czy³: 11 Gru 2012 Posty: 21 Sk±d: Mielec
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 22:32 Temat postu: |
|
|
Jak bym miał więcej pieniędzy to pewnie bym się szarpnął na whistle od Kerrego albo od Burka ale narazie raczej zakupie goldfinche.
Co by nie zakładać tematu to od razu zapytam o mikrofon. Wiem że już o nich była mowa i że w tej kwestii wygrywają Shure SM57 i SM58, ale zależy mi aby mikrofon nie był na patyczku. Ostatecznie będę na taki "skazany".
Znajdę w cenie około 400zl mikrofon doczepiany do whistla bądź zakładany na szyje i uszy? Wiem że tego typu są Shure WH20 i WH30 ale kosztuja po 800zl.
Coś możecie polecić?
Poprawka:
WH20 kosztuja po 400-500 a model XLR da sie puscic kablem i nie trzeba do tego systemu bezprzewodowego. Używał ktoś tego kiedyś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Adidadi
Do³±czy³: 29 Sie 2007 Posty: 261 Sk±d: Szczytno/Olsztyn
|
Wys³any: Czw Lut 28, 2013 23:45 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz mieć na klipsie mikrofon z gęsią szyjką, to przy zmianie fletów w trakcie koncertów będziesz miał nie lada problem z jego przekładaniem i ustawianiem. Druga rzecz to kontrola głośności. Na statywie regulujesz sobie odległość jak chcesz grać ciszej czy głośniej, a tu - wszystko masz na jednym poziomie, a na ten przykład Goldfinche mają dużą różnicę między najniższym, a najwyższym dźwiękiem. Po trzecie - jak grasz plener i wieje wiatr, możesz "okienko" whistla schować za koszykiem mikrofonu (Shure SM58) stojąc, w miarę możliwości, pod wiatr i się osłonisz, a na gęsiej szyjce będziesz miał odsłonięty flet i może Ci jeszcze w mikrofon nadmuchać. Poza tym wydaje mi się, że taki shure wydobędzie lepsze brzmienie z fletu niż jakaś pchełeczka w podobnej cenie. To takie drobne sugestie, ale warto je wziąć pod uwagę. Warto się zastanowić, dlaczego takie rozwiązanie, choć z pozoru wygodne, nie jest jakoś nagminnie stosowane przez innych. _________________ W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|