Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taranis Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 15:57 Temat postu: Problem z Clarkiem |
|
|
Witam. Jestem nowy na forum. Na whistlach gram od niedawna. Dotychczas graĹem na polskim Emuzie w tonacji D (totalnie nie polecam) a dziĹ zakupiĹem Meg by Clarke w tonacji C. Postaram siÄ wytĹumaczyÄ w czym problem, bardzo amatorskim jÄzykiem. Problem z tym whistlem jest nastÄpujÄ
cy. Flet ten nie jest w Ĺrodku okrÄ
gĹy, lecz bardziej jajowaty, ponadto metal z ktĂłrego zostaĹ wykonany bardzo brzydko nachodzi na siebie (później postaram siÄ przesĹaÄ fotki w celu lepszego zobrazowania). Jako, Ĺźe jestem poczÄ
tkujÄ
cy nie wiem czy powinienem reklamowaÄ instrument, czy jest z nim wszystko w porzÄ
dku i tutaj wĹasnie liczÄ na pomoc bardziej doĹwiadczonych whistlowcĂłw |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 16:12 Temat postu: |
|
|
Te Clarki to kawaĹek blachy lekko zwiniÄty, ĹciĹniÄte dwa odcinki ze sobÄ
. KsztaĹt teĹź jest w normie. NajwaĹźniejsze aby stroiĹ, chyba Ĺźe odprysĹa Ci farba czy coĹ. Jak to mawiajÄ
"ten typ tak ma". |
|
Powrót do góry |
|
|
taranis Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 17:30 Temat postu: |
|
|
DziÄki stary. Bardzo mi pomogĹeĹ |
|
Powrót do góry |
|
|
antychrust
Dołączył: 23 Cze 2012 Posty: 9
|
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 23:40 Temat postu: |
|
|
A podepnÄ siÄ pod temat, bo mĂłj problem teĹź dotyczy Clarke'a:
jakiĹ czas temu kupiĹem sobie whistla tejĹźe firmy w C, ale strasznie ciÄĹźko jest mi na nim graÄ, poniewaĹź najniĹźsze dĹşwiÄki pierwszej oktawy wymagajÄ
tak sĹabego zadÄcia, Ĺźe trudno jest przeskoczyÄ na nie z wyĹźszych dĹşwiÄkĂłw nie powodujÄ
c zagrania ich o oktawÄ wyĹźej, niĹź siÄ zamierzaĹo.
Poza tym dĹşwiÄki sÄ
bardzo ciche, z duĹźÄ
dozÄ
szumu i syczenia.
Da siÄ to jakoĹ poprawiÄ, czy lepiej od razu daÄ sobie spokĂłj i kupiÄ Feadoga? |
|
Powrót do góry |
|
|
Syrinks
Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 37 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 0:13 Temat postu: |
|
|
We wszystkich whistlach I oktawa jest zdecydowanie bardziej cicha niĹź w standardowych fletach. W Megach praktycznie nie ma oporu stÄ
d te "przeskoki" na wyĹźszÄ
oktawÄ i stÄ
d duĹźo szumu w dĹşwiÄku. KaĹźdy whistle wymaga wyczucia - akurat mĂłj high C jest caĹkiem dobry, jak na te 20zĹ
OdpuĹÄ Feadoga, wÄ
tpiÄ Ĺźeby byĹ duĹźo lepszy - jeĹźeli chcesz dobrego, nieszumiÄ
cego whistla zainwestuj w Goldfincha. |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 19:16 Temat postu: |
|
|
Lub Dixon Trad. sÄ
na ebayu i ponoÄ w drugiej oktawie dĹşwiÄk jest miÄkki. Feadog hmm czasami mnie wkurza to syczenie i taki blaszany dĹşwiÄk... wszystko zaleĹźy od wykonania plastikowego ustnika. |
|
Powrót do góry |
|
|
antychrust
Dołączył: 23 Cze 2012 Posty: 9
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 23:31 Temat postu: |
|
|
Heh, mogĹem siÄ spodziewaÄ, Ĺźe pierwszÄ
radÄ
, jakÄ
dostanÄ bÄdzie "kup Goldfincha"
W tej chwili grÄ na whistlu traktujÄ bardziej jako zabawÄ niĹź jakieĹ powaĹźniejsze przedsiÄwziÄcie, wiÄc pĂłki co nie chcÄ inwestowaÄ w to 120-150zĹ.
Co do Clarke'a, zapomniaĹem napisaÄ, Ĺźe te znaczne trudnoĹci w grze pojawiĹy siÄ jakieĹ parÄ tygodni temu, a mam go od przeszĹo póŠroku (choÄ nie grywam regularnie). Czy moĹźliwe jest, Ĺźeby instrument siÄ zuĹźyĹ? A moĹźe ktoĹ na niego nadepnÄ
Ĺ? |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Wto Gru 04, 2012 11:34 Temat postu: |
|
|
W sumie to sam sobie udzieliĹeĹ odpowiedzi... JeĹliby ktoĹ nadepnÄ
Ĺ to ksztaĹt nie powinien przypominaÄ juĹź standardowego whistlea...
Skoro grasz dla zabawy i sporadycznie to feadĂłg Ci wystarczy.
P.S. Inne whistle, teĹź sÄ
fajne... |
|
Powrót do góry |
|
|
|