Whistlowisko

[michal18c]

Ja mam torbę sof case od pakistańskiego setu od julianów - w śodku podszyty z rzepami na początku i końcu więc można unieruchomić instrumenty. Kiedyś widziałem w biedronce taką he he za dużą saszetkę idealną na tin whistle, ewentualnie 3-częściowy low whistle, usztywnianą cena ok 50zł.

[whistleisok]

Ja niedawno założyłam bloga o tin whistlach, whistlownik.blogspot.com , i napisałam notkę o tym, jak zrobić futerał na flażolet - sama go teraz używam i mogę powiedzieć, że się sprawdza.
Mam jeszcze flażolet low F, na który ciężko byłoby coś uszyć z racji jego długości, trzymam go więc w opakowaniu od wiertła, które tata przywiózł mi kiedyś z pracy Opakowanie raczej niedostępne (chociaż nie wiem, nie sprawdzałam, może da się je kupić), ale za to bardzo praktyczne, plastikowe, sztywne, z regulowaną długością, którą można dostosować do instrumentu

[michal18c]

Myślę, że posiadając dostęp do paru narzędzi można by wykonać drewniany case na whistlea. Trochę cięcia, klejenia, malowania. Zaglądnę na bloga