Conor
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 9:58 Temat postu: v-pipes - pierwsze wrazenia |
|
|
Witam wszystkich. Obiecalem kilku osobom ze podziele sie wrazeniami z grania na v-pipach.
Po pierwsze - hiszpanski produkt wciaz jest w fazie beta, zaczeli juz co prawda sprzedaz ale jak mowi Ramon Castro jest jeszcze wiele do zrobienia przy tym instrumencie.
Po drugie - jezeli ktos je zamowi niech sie zapozna z najwazniejszym hiszpanskim slowem czyli "maniana", co znaczy "jutro". U nich wszystko jest na "jutro". Tak jak zamowilem (i zaplacilem) za sprzet w styczniu 2010 to doczekalem sie na niego dopiero w pazdzierniku Ale jak juz dotarl, i tu po trzecie, to przerosl moje najsmielsze oczekiwania.
Brzmienie dud jest doskonale. technika palcowania ta sama co w dudach akustycznych, dzwiek bardzo dobry - oparty na wavach nagrywanych z dud Ciliana z Lunasy. Genialny emulator half seta. Wszystko gra tak jak w bardzo dobrej jakosci dudach.
Teraz tak. Dla kogo jest ten instrument. Po pierwsze dla tych co maja ok. 2 tys Euro z kawalkiem, ale umowmy sie, cena to zadna w porownaniu z tak dobrej jakosci nawet practise setem. Po drugie - dla ludzi ktorzy chca sie uczyc, bo jak powiedzialem technika palcowania jest identyczna. Co wiecej, cwiczenie wprawek na vpipes jest efektywniejsze niz na dudach akustycznych. Dzwiek jest stabilny, nie trzeba sie meczyc z cisnieniem i co najwazniejsze WSZYSTKO STROI. Acha, i jeszcze mozna cwiczyc przy spiacej zonie ze sluchawkami na uszach. Takze do nauki - polecam. Ale i dla profesjonalnych dudziarzy jest to doskonale rozwiazanie. Na scenie z moimi cichymi dodam dudami akustycznymi zawsze mialem probemy, jak nie naglosnienie, to stroik, jak nie stroik to naglosnienie, a jak nie stroik i naglosnienie to koledzy z zespolu Tu od razu uczulam, jezeli ktos gra na uilleannach uni sono z akordeonem to wasze dudy musza stroic doskonale z w/w instrumentem, minimalny niestroj i zeby bola, takie dysonanse sie tworza. O czym to ja... acha. Vpipes na scenie to bajka. Moze nie wygladaja ladnie (odsylam do naszej galerii: http://formacja.info/) ale wpinasz sie do konsoli, ustawiasz minimalny delay i brzmisz jak Spillane.
Jednym slowem - bardzo polecam i dla poczatkujacych i dla juz grajacych.
Jedna wada nad ktora pracuje to za krotki connector laczacy "worek" z chanterem. Tu niestety gra role jakies tam ograniczenie techniczne, nie wiem, nic nie zrozumialem z hiszpansko angielskiego zargonu elektronicznego Ramona, ale pracuja nad tym.
To na tyle, naprodukowalem sie. Jezeli macie jakies pytania to walcie ja w dym. Czolem _________________ http://www.myspace.com/formacja2009 |
|