Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat |
Autor |
Wiadomo¶æ |
kub
Do³±czy³: 08 Wrz 2008 Posty: 10 Sk±d: GoczaÅ‚kowice-Zdrój
|
Wys³any: Wto Wrz 16, 2008 15:50 Temat postu: practice chanter |
|
|
witam
mam pytanie - nie znam siÄ™ absolutnie na dudach, ale mam na skÅ‚adzie practice chantera (longa z bagpipe.co.uk). coÅ› tam próbujÄ™ od czasu do czasu z niego wydobyć, ale po niedÅ‚ugiej chwili (przeważnie gdzieÅ› tak w 3/4 amazing grace) rozsadza mi policzki. próbowaÅ‚em coÅ› tam przy tym majstrować ale ogólnie uczucie jest takie jakby w ogóle nie byÅ‚o ujÅ›cia powietrza (coÅ› jakby próbować dmuchać z zamkniÄ™tymi ustami). no i niestety, żeby to moje diabelstwo wydaÅ‚o jakiÅ› dźwiÄ™k trzeba dmuchać mocno. czy to jest normalne, tylko ja jestem d... i nie potrafiÄ™ siÄ™ z tym obejść czy może coÅ› innego jest nie tak? _________________ Làn fhìrinn na sgeòil |
|
Powrót do góry |
|
|
M. Seán
Do³±czy³: 21 Maj 2008 Posty: 2 Sk±d: CzÄ™stochowa
|
Wys³any: Wto Wrz 16, 2008 16:42 Temat postu: |
|
|
Nie jestem w dudziarstwie kompetentny, ale co mi się wydaje, że wiem, to napisze.
Miałem kiedyś okazję spróbować gry na practice chanter'ze i co do ciśnienia wrażenia miałem podobne.
Raczej jest to norma. Możesz ew. poszukać jakiś stroik przystępniejszy (np. bardziej miękki), ale nie wiem czy to coś wiele da.
Odnośnie "rozsadzania" policzków, to raczej jest sprawa odpowiedniego napięcia mięśni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Do³±czy³: 07 Lis 2007 Posty: 81 Sk±d: Lublin
|
Wys³any: Wto Wrz 16, 2008 20:20 Temat postu: |
|
|
W 100% zgodzę się, że problem tkwi w stroiku. Choć to trochę dziwne, bo posiadam dokładnie taki sam practice chanter (przyszedł w zestawie z Practice Pipes) i stroik, który z nim był jest taki, jak każdy plastikowy do practice chantera być powinien, czyli łatwy w zadęciu. Radziłbym sprawdzić wewnątrz stroika czy coś nie blokuje przepływu powietrza. Całość jest prosta w rozebraniu na części pierwsze, ale może jeszcze przed "operacją" zamieściłbyś jakieś zdjęcie tego stroika z bliska i widok wewnątrz i wtedy udałoby się wspólnymi siłami rozpracować tą zagadkę _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
kub
Do³±czy³: 08 Wrz 2008 Posty: 10 Sk±d: GoczaÅ‚kowice-Zdrój
|
Wys³any: Sro Wrz 17, 2008 8:28 Temat postu: |
|
|
wyglÄ…da to tak:
_________________ Làn fhìrinn na sgeòil |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Do³±czy³: 07 Lis 2007 Posty: 81 Sk±d: Lublin
|
Wys³any: Sro Wrz 17, 2008 9:13 Temat postu: |
|
|
Ciekawa sprawa, bo ten stroik jest nieco inny niż practice chanterowy z Bagpipes Galore, ponieważ ma trzecią gumową nakładkę na samym końcu przy metalowym staple'u, ale reszta jest identyczna. Listki stroika są nieco ubrudzone, usunąłbym ten włosek, które wystaje na zewnątrz i jest widoczny także w środku. Żółty osad na brzegach (bardzo możliwe, że jest też wewnątrz) pojawił się pewnie od częstego użytkowania albo dlatego, że stroik był zostawiany mokry po graniu. Zawsze dobrze jest chociaż przedmuchać go od strony staple'a po skończonych ćwiczeniach. Wtedy widać ile kropelek wilgoci wydostaje się przez listki. Same listki zdają się być wystarczająco blisko siebie, by dawały dźwięk bez dużego nakładu siły, ale możesz spróbować założyć na nie małą gumkę recepturkę bądź też najlepiej gumkę ortodontyczną, używaną do zaciskania na zębach (woreczek z całą masą takich maleństw kosztuje ok. 5 zł. w sklepach z akcesoriami dentystycznymi). Wtedy obie części zbliżą się do siebie, dzięki czemu będą szybciej wpadały w drżenie przy lżejszym zadęciu.
Co do rozłożenia stroika postaram się dziś wrzucić tutaj zdjęcia jak to robić krok po kroku, choć zapewniam że nie ma ryzyka, by coś uległo uszkodzeniu _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Do³±czy³: 07 Lis 2007 Posty: 81 Sk±d: Lublin
|
Wys³any: Sro Wrz 17, 2008 10:54 Temat postu: |
|
|
Oto obiecane zdjęcia jak po kolei rozkładać stroik:
W razie jakichś wątpliwości, mogę zamieścić nieco inne ujęcia _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Sob Pa¼ 17, 2009 10:16 Temat postu: |
|
|
Przebierka ćwiczebna w tonacji C palisander
Mam takie pytanie czy warto kupić? Czy można zagrać jakieś melodie na tym (ze względu na jedną oktawę) nie tylko irlandzkie ale np. jakąś kolendę? Wiem trochę dużo pytań ale ostatnio słuchałem mp3 z dudami takie wolne kawałki i muszę przyznać aż ciarki przechodzą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Do³±czy³: 07 Lis 2007 Posty: 81 Sk±d: Lublin
|
Wys³any: Pon Pa¼ 26, 2009 18:29 Temat postu: |
|
|
A jakże wygląda taki practice chanter w tonacji C? Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o czymś takim, ponieważ PC do dud szkockich są w tonacji A/Bb, jedyny zaś taki sprzęt o jakim mi wiadomo służy do nauki gry na gaita galega, wtedy mamy do dyspozycji ok. 1,5 oktawy.
PS: Palisander trochę mnie odrzucił, ale to już taka awersja zawodowa do tego drewna _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Pon Pa¼ 26, 2009 22:36 Temat postu: |
|
|
Ja się kompletnie nie znam jestem zielony w sprawie dud, pc - ale przymierzam się do kupna pc. Fajnie byłoby zagrać na tym te 1.5 oktawy. Chodzi mi o nie tylko irlandzkie melodie, ale np. kolędy, tematy filmowe. Wiem, że nie wszystko na wszystkim da się zagrać, ale chyba warto spróbować. Załóżmy, że ten PC jest w C - jaką część oktawy by obejmował tzn. jakie dźwięki w założeniu oktawy 1.5(przedęcie?)? No i Piotrek jak możesz to napisz tak na swoje oko jaki może okazać się w realiach tzn. to może nie być C a... no właśnie jaki? Sklepy nie raz piszą różne rzeczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Do³±czy³: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Sk±d: JÄ™drzejów/Kraków
|
Wys³any: Wto Pa¼ 27, 2009 11:08 Temat postu: |
|
|
Druga oktawa na PC będzie brzmiała masakrycznie, jak chcesz grać irlandzkie melodie na dudach kup sobie uilleann pipes i uzbrój się w cierpliwość na kilka lat
Moja gaita osiąga 1,5 oktawy jednak granie w drugiej oktawie bardziej przypomina boniou niż gaite, podejrzewam, że na plastikowym stroiku od PC będzie jeszcze gorzej.
Pozdro, |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Wto Pa¼ 27, 2009 15:17 Temat postu: |
|
|
Sam już nie wiem... :-S Pozostając w kwestii instrumentów stroikowych myślałem jeszcze o flecie pochodzącym z Armenii o nazwie duduk. Jest to flet w budowie przypominający f. prosty ale ma stroik a dźwięk podobny do oboju. Cena ok. 600zł (www.duduk.pl) chociaż jak ma się możliwość to na ebay połowa tej kwoty. Dźwięk jest nostalgiczny (wyraźny stroikowy). Rozpowszechniony w muzyce filmowej np. w Pasji, Gladiatorze, Narnii (A Narnian Lullaby) no i nauka też nie jest łatwa wymaga cierpliwości i czasu. Urzekł mnie ten instrument. Natomiast wiele osób rezygnuje z gry na nim ze względu na trudność. |
|
Powrót do góry |
|
|
padre
Do³±czy³: 16 Gru 2007 Posty: 258 Sk±d: An Baile Breac
|
Wys³any: Wto Pa¼ 27, 2009 20:46 Temat postu: |
|
|
tia
tylko, ze blaszki stroika maja po dobre kilka milimetrow
grube jak cholera, moj kumpel ma i walczy z nim od dluzszego czasu. _________________ gdyby zaba miala skrzydla, nie obijalaby sobie dupy skaczac. |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Do³±czy³: 18 Sty 2008 Posty: 326 Sk±d: MÄ…kolno
|
Wys³any: Wto Pa¼ 27, 2009 23:05 Temat postu: |
|
|
padre napisa³: |
tia
tylko, ze blaszki stroika maja po dobre kilka milimetrow
grube jak cholera, moj kumpel ma i walczy z nim od dluzszego czasu. |
Na jakimś forum wyczytałem, że jakiś koleś zużył stroiki do duduka w czasie nauki i czekał na zamówione. Chyba tych stroików nie da się tak łatwo zniszczyć (wykluczam siłowe otwarcie) ? Z tego co mi wiadome to przygotowanie instrumentu do gry to tak tzw. zabieg polegający na otworzeniu się ustnika przy użyciu wody (nie na siłę).
Bardzo często (na różnych forach) odnoszę wrażenie, że to trudny do opanowania instrument, stąd rezygnacja z nauki gry. Z drugiej strony zaś interesujące jest nabycie umiejętności gry na tym flecie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mroczny Piskacz
Do³±czy³: 07 Gru 2009 Posty: 1
|
Wys³any: Pon Gru 07, 2009 23:46 Temat postu: |
|
|
Witam wszem i nawet wobec, znalazłem to forum z powodu męczącego i dręczącego mnie problemu dudziarskiego którego nie mogę rozwiązać na podstawie materiałów danych, co już samo w sobie jest dziwne.
Chcę niezmiernie sprawić sobie dudy pokroju GHB tylko że hmm, w przyszłości, a w międzyczasie używać piszczałki ćwiczebnej. Pytanie brzmi: czy sama piszczałka od practice chantera (long) jest, bądź może być częścią kompletnego seta? To jest ta sama część? Wymienna i niezmienna? Kieruję się tu czysto szkockimi względami finansowymi.
Takie rury do dronów można sobie bezproblemowo wytoczyć pewnie w jakimś zakładzie stolarskim, projekty gdzieś dopaść, czy choćby policzyć wymiary jak się zna trochę fizyki, a worek i piszczałkę kupić. Tu jest niestety jakiś biedny zwierzak pochowany, ponieważ kupowanie osobno piszczałki do ćwiczeń i późniejsze kompletowanie seta z nową piszczałką w ogóle nie kojarzy mi się z ekonomią . Mam nieco doświadczenia z muzyką raczej gitarową, później gwizdaną, piszę ten post z wszelką nadzieję że niebawem zacznę z dudami, podoba mi się ten dźwięk!
Bardzo proszę o rady co by tu zrobić?! |
|
Powrót do góry |
|
|
|