Whistlowisko

[adam prószyński]

A co sądzi brać whistlerska o tym:
http://www.obrienwhistles.com/index.html

[Pees]

W kwestii wyboru whistla polecam

http://www.tonyhinnigan.com/moviedl.php?group=29#

Mam nadzieję, że nie wyważam otwartych drzwi

Naoglądawszy się testów Tony'ego H. zaryzykowałem i zaordynowałem sobie Susato Kildare High D. Jest w drodze, mam nadzieję na rychłe spotkanie.

[Coldwind]

[Barfly]

Obawiam się, że chodzi tutaj o, jak to ładnie ująłeś, "urok Clarke'ów". Nie są zbytnio powtarzalne, bywają niestrojące i raczej słabe w dźwięku. Na zwykłych Generation miałem już dużo mniej problemów ze strojeniem, choć i wśród nich z jakością bywa różnie. W tym temacie jest dużo propozycji i opini, może spróbujesz czegoś z powyższego asortymentu?

Ale pomijając już kwestię marki, jakości, powtarzalności itp to z dźwiękiem C na whistlu D często bywa tak, że trzeba się trochę dopasować do konkretnego instrumentu. Na każdym chwyt C może być nieco inny. Zapomij o tabeli chwytów, lepiej to sobie wziąć "na ucho". Półdziurki są raczej niewygodne w obsłudze (jak dla mnie) przy szybkich kawałkach, ale któryś z chwytów "krzyżowych" powinien zadziałać. Tylko popróbować i zobaczyć, który jest najbliżej prawdy.

O ile dobrze zrozumiałem (choć nie mam pewności) piszesz o takim:
] oxx ooo
(gdzie "]" to ustnik, "o"-dziurka odkryta, a "x"- dziurka zakryta)

JeĹźeli ten nie brzmi jak powinien, to:
- jeĹźeli jest za wysoki sprĂłbuj:
] oxx xoo albo nawet
] oxx xox

- jeĹźeli jest za niski, sprĂłbuj:
] oxo ooo

Któryś powinien zadziałać
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet

[przemek]

no i jeszcze czasem działa OXXXXO
polecam zakup tunera, żeby sprawdzić strój, ale głównie po to żeby ćwiczyć grę w oktawach D-d E-e Fis-fis itd. jak spróbujecie z dobrym tunerem to zobaczycie ile zależy od zadęcia, a siebie nie zawsze się słyszy dobrze...

[Coldwind]

Dzięki wielkie, chyba rzeczywiście ]oxxxoo jest najlepszy. A swoją drogą jak to jest z tym półdziurkami, czy ktoś ich używa?
_________________
Wiejcie, Wiejcie, zimne wiatry
Z Kaledonii aĹź po Tatry

[przemek]

pewnie ,że tak: zawsze przy slidach jest taki moment i potem przydaje się jak chcesz zagrać np. http://www.thesession.org/tunes/display/6524 i potrzebujesz F , albo to Gis lepiej brzmi przy połówce.

[michal18c]

A co myślicie o Clarke tin whistle C? Może jest lepszy niż ten całkowicie metalowy?

[poznanskapyrka]

[michal18c]

Już mam Clarke'a MEG C i bardzo ma fajne brzmienie, dźwięk fajny. Może akurat mi przypadł dobry egzemplarz

[Simon]

Z własnych doświadczeń poleciłbym Susato Kildare (wide bore). Znajomy przywiózł mi jednego kilka lat temu z Cambridge i muszę przyznać, że nie żałuję... zresztą on sam na nim grał i dlatego mi polecił. Susato Kildare mają głośny wyraźny dźwięk i miłą barwę. Lekko piskliwy na wyższych dźwiękach lecz tem problem to jest kwestia wytrenowania... właśnie... ważną żeczą w modelach szczególnie typu wide bore jest odpowiednia regulacja odechu. Trzeba trochę dmuchnąć a korzyścią z pozbawiania siebie powietrza jest naprawde donośny dźwięk. Dodatkowymi "bajerem" już mniej istotnym jest thumbrest czyli podkładka pod kciuk zwiększająca nieco komfort uchwytu instrumentu (dla niektórych dodatek zbędny... dla mnie bardzo przydaty). Podoba mi się fakt, iż susato kildare jest taki... hmm... tłusty, tzn gruby. Czuje się, że iż pod palcami faktycznie jest instrument a nie słomka z dziurkami... (no ale to już takie bardzo subiektywne odczucia). Zdecydowanie polecam w szczególności, że współczynnik jakośc/cena jest naprawdę korzystny. BTW włosy dęba mi stanęły jak zobaczyłem jakiś czas temu Susato Kildare na allego za bezcen.
_________________
gg: 3022325

[Perry]

Susato są fajne. Ja kupiłem kiedyś od kumpla za 70 zł jeszcze ze starej produkcji (moim zdaniem bardziej soczysty dzwiek maja)

Co do tonacji D, to model kildare wystepuje w 2 rozmiarach V i S. Ja gram na S i to jest ta głośniejsza wersja (i chyba bardziej popularna)
Moim zdaniem świetne instrumenty. Stroją idealnie, wytrzymałe, szybko sie nagrzewają. No i ta ich moc...
Bardzo dobre sesyjne instrumenty, do kameralnego grania jednak troche zbyt ostre.

Wielkim zwolenikiem produktów Susato jest Marcin Rumiński z zespołu Shannon. Ostatnia ich płyta Psychofolk była nagrywana na moim prywatnym Water Weaselu high D i właśnie Susato low D

[ywysme]

Nie wiem jak "high" susato, ale ja mam low w D i nie za bardzo mi sie podoba. Nie każdemu ostry dzwięk pasuje, szczególnie w drugiej oktawie. No i nadmuchać się trzeba też co nie miara. Ale ta podkładka pod kciuka, muszę przyznać, jest bardzo przydatna.
_________________
Never was a cornflake girl...

[Perry]

Na Susato high D gra m.in Kevin Crawford i Cormac Breatnach
Tych nazwisk nie trzeba przedstawiać. High D w wersji Kildare S sa naprawde dobre
Zreszta zobaczcie na filmiki:

Kevin:

http://www.youtube.com/watch?v=r1GCt5JIzpE&feature=related

i duet Cormac Breatnach & Martin Dunlea:

http://www.youtube.com/watch?v=0UWHg6BbfLU

Jeden ma wersje brazowa drugi biała

[ywysme]

Matko, znam ten filmik Kevina i za nic bym nie powiedziała, że to susato. Perry, przekonałeś mnie:)
_________________
Never was a cornflake girl...